W młodości miałam poważnego bzika na punkcie surrealizmu- pewnie dlatego, że młodość sama w sobie jest "surrealna" ;)
Surrealizm zakładał bunt przeciwko realizmowi, klasycyzmowi i konwencjom w sztuce.
A jak wiadomo bunt to niejako synonim młodości :)
Z tamtych czasów zostało mi upodobanie do rzeczy dziwnych i zaskakujących.
W designie ten element zaskoczenia i odrealnienia zapewnia mi postmodernizm :)
Słowami kluczami do zrozumienia postmodernizmu są:
eklektyzm, ironia, humor, historycyzm, ekstrawagancja, zabawa formą i kolorem a nawet kicz.
Myślę, że wnętrze urządzone tylko i wyłącznie w duchu postmodernizmu jest ciężkostrawne i przypominałoby dom wariatów lub scenografię do awangardowej sztuki teatralnej, ale odpowiednia jego dawka sprawia, że staje się oryginalne i wyjątkowe.
Poniżej przykłady różnorodnych dzieł projektantów, różnych narodowości, powstałe w różnych czasach i w różnej estetyce, a które mają w sobie tę tak pożądaną przeze mnie odrobinę szaleństwa!
Las w środku domu? Czemu nie!
Tapeta Woods marki Cole&Son zaprojektowana przez Michaela Clarka w 1959 roku.
Meltdown Pendant Lamps zaprojektowane przez szwedzkiego designera Johana Lindstena (ur. 1981) dla włoskiej manufaktury Capellini w 2012 roku.
Murakami Chair- projektant Rochus Jacob
Porcelanowe talerze- autor Piero Fornasetti (1913-1988),
włoski malarz, rzeźbiarz, projektant, dekorator wnętrz.
Swoją muzą uczynił włoską śpiewaczkę Linę Cavalieri,
kobietę, która już nie żyła gdy stał się piewcą jej urody (1874-1944).
Z jego niezwykle bogatym, różnorodnym a jednocześnie bardzo rozpoznawalnym dorobkiem możecie zapoznać się
tutaj.
Kinkiet Lucellino- dzieło niemieckiego designera Ingo Maurera (ur. 1932).
Nazwa jest grą słów- luce oznacza po włosku światło a uccellino- ptaszek.
Aby zobaczyć więcej tego typu "odlotowych" lamp zajrzyjcie na
stronę projektanta.
A jednak nie wszyscy Obcy mają złe zamiary wobec Ziemian,
ten z chęcią wyciśnie dla nas sok z cytrusów :)
Misa Dropp! Projekt Nilsa Romera dla duńskiej marki Menu.
Wykonana z silikonu, dostępna w wielu kolorach.
Pebbles - kamienne przytulaki.
Zabawa w ciepło/zimno/miękko/twardo?
Te i wiele innych otulających i organicznych projektów znajdziecie na stronie
projektantki Ronel Jordaan, która wzięła na warsztat bardzo kobiece medium jakim jest wełna.
Drab Mirror
Lustro zaklęte w drabinę- mebel z kolekcji FIDU
Czy to kanapa czy gigantyczna gąsiennica?
Sofa Togo (1973)- Michel Ducaroy dla
Ligne Roset.
Jest to jedna z pierwszych narożnych sof modułowych.
Każdy z tych przedmiotów jest dowodem, jak wiele możliwości daje designerowi niczym nieskrępowana wyobraźnia i jak rodzą się z niej przedmioty nierzadko kontrowersyjne, ale jednocześnie niezwykłe i piękne!
:)