Dzień Dobry!
Jak u Was z pogodą? Pewnie tak samo jak u mnie szaro, deszczowo i sennie...
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa na temat mojej "twórczości" z ostatniego posta! Może częściej będę chwytać za ten pędzel, tym bardziej, że mam już zlecenia na co najmniej dwa obrazy :)
*
A dzisiaj obiecane tapety- piękne, stylowe i tanie!
Wobec tapet nie można pozostać obojętnym- albo się je kocha, albo nienawidzi! Ja oczywiście należę do tej pierwszej grupy i zupełnie nie rozumiem tych z "opozycji" ;P
Ale niełatwo jest znaleźć tapety piękne, stylowe i w atrakcyjnej cenie! Ileż to razy przeżywałam zawód, gdy okazywało się że cena rolki tapety, która właśnie mnie zachwyciła wynosi kilkaset złotych ;( Właściwie to już byłam przyzwyczajona do tych rozczarowań, do czasu, aż poszukiwałam tapety do sypialni Gosi (o której tutaj, tutaj i tutaj) i natknęłam się na tapety marki GranDeco, których ceny są w przedziale 50-110 zł.
GranDeco produkuje wiele pięknych tapet w różnych stylach (jest wśród nich też tapeta we wzór desek o jakiej marzę do swojej sypialni), ale mnie szczególnie przypadła do gustu seria LUCIA, tapety zwiewne, delikatne, zarówno do romantycznej sypialni jak i salonu w stylu skandynawskim.
Popatrzcie sami:
Tapeta w motyw piórek zachwyciła mnie szczególnie, myślę że jest wprost stworzona do sypialni!
I przy okazji pasuje idealnie do sypialni mojej siostry Ilonki ;)
Równie zachwycające są gałązki obsypane drobnymi, pastelowymi kwiatkami:
I to właśnie tę tapetę, tylko w odcieniach pastelowej żółci zaproponowałam Gosi, a ona z entuzjazmem przyjęła tę propozycję- jej sypialnia będzie w angielskim stylu- bardzo klasyczna, jak sama właścicielka :)
Kolejny przepiękny, florystyczny wzór to ten:
I jego wersja B&W
Dla wielbicieli traw:
A także pięknych w swej prostocie pasków:
Jak widać, każdy wzór występuje w kilku wersjach kolorystycznych (nie wszystkie pokazałam w moim poście) - znajdzie się więc i coś dla tych co kolor lubią i dla tych co nie :) Powiem Wam, że ja z chęcią wymieniłabym już swoją tapetę na którąś z tych piękności.
Hmmm... Tylko co na to mój Mąż?
Eeech, to z pewnością nie przejdzie! ;P
Eeech, to z pewnością nie przejdzie! ;P
Może jednak Wy się skusicie?
Macie już swoją faworytkę?
:)